Fedor Emelianenko (36-4) niedawno ogłosił, że swoją karierę będzie kontynuował w Stanach Zjednoczonych, ale nie w UFC tak jak niektórym się marzyło, a w federacji Bellator. Już wiadomo, że Rosjanin w swojej kolejnej walce zmierzy się z Mattem Mitrione (11-5) na lutowej gali Bellator 172. Legendarny zawodnik MMA zdradził dlaczego nie zdecydował się na podpisanie kontraktu z największą organizacją na świecie.
- Byliśmy w trakcie negocjacji z kilkoma organizacjami, ale zdecydowaliśmy się na Bellatora. Scott Coker będący szefem tej organizacji jest uczciwym i rzetelnym facetem, mamy z nim już doświadczenie. Byliśmy zainteresowani jego ofertą. Zaproponowano mi kontrakt z UFC, lecz oferta mi nie pasowała. Mieliśmy spory, zwłaszcza w sprawach promocji - powiedział Emelianenko.
