8 września na moskiewskiej gali boksu zawodowego, w trakcie której mistrz świata WBC w wadze superciężkiej Witalija Kliczko (44-2, 40 KO) będzie walczył z Syryjczykiem walczącym pod niemiecką banderą Manuelem Charrem (21-0, 11 KO), może dojść do innej równie ciekawej walki. Na przeciw siebie miałby stanąć były mistrz UFC w wadze ciężkiej, białoruski weteran wszechstylowej walki wręcz Andrei Arlovski (MMA 17-9, UFC 10-4) i Alexander Emelianenko (MMA 20-5). Starcie odbyłoby się na zasadach boksu.
- Miesiąc temu byłem w Moskwie i spotkałem się z Mikhailem Denisovem - współorganizatorem walki o pas WBC. On zaproponował mi występ w zawodowym boksie przeciwko Alexandrowi Emelianenko na undercardzie gali Kliczko vs. Charr ósmego września. Przy czym nasz pojedynek mógłby odbyć się bezpośrednio przed główną kartą. Natychmiast wyraziłem zgodę, ponieważ już dawno chciałem spróbować sił w profesjonalnym pięściarstwie. Sądzę, że wydarzenie to zainteresowałoby rosyjską publikę. Mogę powiedzieć, że taka rywalizacja interesuje mnie też ze względu na możliwość wystąpienia na rosyjskim rynku, przed tak wielką widownią - stwierdził białoruski Pitbull.
