Max Holloway od niedawna jest mistrzem wagi piórkowej, ale już w pierwszej obronie przyjdzie mu mierzyć się z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Będzie to Frankie Edgar, który po zmianie kategorii wagowej od razu bardzo wysoko mierzy. 35-latek podchodzi jednak z dużym szacunkiem do rywala, podkreślając jego umiejętności. Do tego bardzo ciekawego starcia ma dojść na gali UFC 218, a więc będzie to kolejny ciekawy punkt w karcie walk.
- Max jest twardzielem. Wystarczy spojrzeć na jego rekord, który mówi sam za siebie o tym jakim jest fighterem. Do tego jest młody. To będzie wysoki szczyt do zdobycia, ale to jest sport, w którym jestem od zawsze. To jest też miejsce, w którym czuję się najlepiej i nie mogę się doczekać chwili, w której udowodnię ludziom, że się mylą. Zawsze staram się włożyć 100% siebie w to co robię. Czuję jednak, że jeśli nie zdobędę tego tytułu, będę tego żałował, a nie chcę żyć z takim poczuciem - powiedział Edgar.