Dominic Cruz po ponad dwóch latach wraca do oktagonu, aby bronić swojego mistrzowskiego pasa. Zadanie to nie będzie łatwe, bowiem w czasie jego nieobecności – gdy leczył kontuzję, narodził się nowy dominator, który dzierży tymczasowy mistrzowski pas - Renan Barao. Faworytem bukmacherów jest Brazylijczyk i trudno się temu dziwić, bowiem nie dość, że pozostaje w rytmie walk, to dodatkowo jest niepokonany od 2005 roku. Amerykanina czeka ciężkie zadanie.
- Moja praca na nogach jest tak dobra, jak zawsze. Najważniejsze to przywrócić swój dawny timing, swój rytm walki… czas reakcji bez myślenia. To jest to, co zajmuje czas, i to jest to, czym będziemy się zajmować w trakcie przygotowań. Ale jeśli chodzi o pracę na nogach, jest dokładnie taka, jaką ją zostawiłem przed przerwą i mam nawet nowe asy w rękawie – zapowiada Cruz.
