David Lama niedawno został nominowany do prestiżowej nagrody National Geographic "Adventurer of the Year" i nie ukrywa, że jest z tego powodu bardzo zadowolony. Austriak jest dumny z tego, że dostrzeżono jego trud jaki włożył w wejście w stylu wolnym na Cerro Torre - po trzech latach prób. 22-latek niemal w każdym wywiadzie podkreśla, że wspinaczka to całe jego życie, czerpie z niej dużą satysfakcje i chce ciągle realizować związane z nią marzenia.
- Strach objawia się w niepewności, jest czymś co każe ci się strzec potencjalnego niebezpieczeństwa. W alpinizmie, zwłaszcza podczas pierwszego podejścia, czasem musisz podjąć ryzyko, ale zawsze musisz wziąć pod uwagę mnóstwo różnych rzeczy pod rozwagę i mądrze planować każdy ruch. Wiesz, kiedy „bezpiecznie” jest podjąć ryzyko, a kiedy bardziej rozsądnie jest odpuścić. Pierwszym razem, za daleko posunąłem się w 2008 roku. Przeliczyłem się i miałem szczęście, że nic mi się nie stało podczas 25 metrowego spadku - powiedział Lama.
