Po tym jak próbka ''B'' potwierdziła zażywanie niedozwolonych środków przez Jona Jonesa, stało się to co stać się musiało. Mistrzowski pas wagi półciężkiej wrócił do Daniela Cormiera, który po raz kolejny odzyskuje tytuł właśnie w taki sposób. Pojedynek tych dwóch zawodników został zmieniony na ''nierozstrzygnięty'' tym samym Cormier nie musi dopisywać do swojego konta drugiej porażki.
- On zdyskwalifikował się sam, biorąc steryd przed walką, więc pas wraca do mnie, co jest właściwą decyzją. Nie mówię tego tylko dlatego, że chodzi o mnie, to właściwie podjęta decyzją. Nie oszukujesz tego sportu, nie oszukujesz fanów, nie oszukujesz mnie. Po raz kolejny ten facet wyśmiewa się z tego sportu - powiedział Cormier.
