Daniel Cormier bez większych problemów rozbijał Volkana Oezdemira i ostatecznie wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Tym samym mistrz wagi półciężkiej zachował swój tytuł i pokazał jak potężną bronią w jego wykonaniu są zapasy. Szwajcar na początku pierwszej rundy szukał szybkiego zakończenia pojedynku przed czasem, nokautującym ciosem. Jego uderzenia nie robiły na mistrzu jednak żadnego wrażenia.
W drugiej odsłonie Cormier wykluczył jedną z rąk Volkana krucyfiksem i obijał jego twarz, czym spowodował przerwanie pojedynku przez sędziego.
