Po emocjach związanych z bokserskim pojedynkiem Conora McGregora, powraca temat jego kolejnego występu w MMA. Irlandczyk niedawno deklarował, że chciałby zmierzyć się z Khabibem Nurmagomedovem w Rosji. Jak się okazuje do gry mocno wkroczył Nate Diaz i trylogia w ich starciu. Wygląda na to, że właśnie ten pojedynek wysuwa się na prowadzenie, a media w Stanach Zjednocznych podają już nawet termin takiego starcia, wskazując na grudzień.
- Jestem mistrzem w wadze lekkiej. Walczyłem z nim w wadze półśredniej, gdzie pokonał mnie, ale zrewanżowałem mu się i pokonałem go w tej samej kategorii wagowej. Teraz jestem mistrzem kategorii lekkiej i jeśli chce ze mną walczyć, to musi zejść z wagi – to uczciwy interes. Ja nie prosiłem kiedyś o rewanż z Nate’m w innej wadze, poprosiłem o rewanż z nim w tej samej wadze, a której mnie pokonał, bo to było fair wówczas w moim przypadku. Ale teraz jestem mistrzem w kategorii do 155 funtów i jeśli chce się ze mną zmierzyć, to musi zejść do tego limitu - powiedział Conor.
