Chris Weidman po dwukrotnym pokonaniu swego czasu Andersona Silvy wskazywany był na nowego dominatora kategorii średniej. Z czasem okazało się, że potrafi on zanotować na swoim koncie nawet trzy porażki z rzędu. Amerykanin zamierza jednak znó sięgnąć po pas, jednakże irytuje go to jak długa może być do niego droga. Tym samym rozważa czy nie lepiej dla niego będzie przejście kategorię wyżej, gdzie droga na szczyt wydaje się dużo szybsza oraz łatwiejsza.
- Moim celem jest zostanie mistrzem i nie ma mowy, żebym czekał na zdobycie pasa przez okres dwóch lat lub więcej, ponieważ inni marnują czas nie przyjmując walk. To dziwne miejsce, nie jest interesujące. Jeśli pewne kwestie się nie zmienią, być może pomyślę o przejściu do wagi półciężkiej. Zobaczymy. Nie wiem, jak wielu jest gości, którzy mogą wejść do TOP 5 , aby mogli szybko dotrzeć do pojedynku o mistrzowski pas. Jeśli droga do walki o tytuł 205 funtów jest wolna, to będę to rozważał - powiedział Weidman.
