30 grudnia na gali UFC 207 dojdzie do drugiego starcia Caina Velasqueza z Fabricio Werdumem. Amerykanin podał zaskakującą informację, że tuż po tej walce czeka go kolejna operacja. Od pewnego czasu były mistrz wagi ciężkiej dość często miewa pauzy z powodu różnych urazów. Zawodnik odczuwa bardzo duży ból przez cały obóz przygotowawczy przed galą, jednakże nie ma zamiaru zrezygnować z walki.
- Chciałbym opowiedzieć o czymś, co znam aż za dobrze. Mój pierwszy pojedynek dla UFC odbył się w 2008 roku. Od tego czasu miałem 7 operacji. 2 operacje kolana, jedno na prawym kolanie, łokcia, obu barków oraz pleców. Mam zaplanowaną walkę 30 grudnia z Fabricio Werdumem. Po tym pojedynku przejdę kolejną operację. Nie chodzi tu tylko o mnie, wiem, że inni też mają problemy ze zdrowiem - powiedział Velasquez.
