Brock Lesnar (6-3) został pięciokrotnie skontrolowany przez amerykańską Komisję Antydopingową od czasu podpisania kontraktu z UFC do walki na jubileuszowej gali. Były mistrz wagi ciężkiej nie podzielił losu Jona Jonesa i zdołał pojawić się w oktagonie, ale kilka dni po jego wielkim powrocie okazało się, że także i on został przyłapany na stosowaniu dopingu. USADA poinformował organizację o fakcie naruszenia polityki antydopingowej, jednak nie podano jeszcze do publicznej wiadomości szczegółów.
Dla federacji do olbrzymi cios, bowiem gwiazdy jak na razie zawodzą i coraz mniej jest "nazwisk" które ciągną cały ten biznes. Walka z Huntem zapewne będzie uznana za nieodbytą, a Lesnar wypadnie z TOP 15 rankingu wagi ciężkiej.
