Na przełomie czerwca i lipca ma ruszyć zapowiadana wyprawa na Broad Peak (8047 m) w Karakorum, po ciała Macieja Berbeki oraz Tomasza Kowalskiego, którzy zginęli 5 marca podczas zejścia ze szczytu. - Chcemy godnie pochować Maćka i Tomka i mam nadzieję że to się nam uda wspólnymi siłami, dlatego że przyjaciele nigdy nie opuszczają przyjaciół – mówi Jacek Berbeka, brat jednego z zaginionych, który organizuję tę wyprawę.
Obecnie ciągle ta zbiórka pieniędzy na tę wyprawę, a odpowiedzialna jest za nią organizacja Klubu Wysokogórskiego Zakopane. Niebawem musi zostać przelana pierwsza transza pieniędzy, która jest niezbędna do uzyskania zgody Pakistanu na taką wyprawę.Himalaiści mogą liczyć ciągle na pomoc państwa - Podtrzymujemy deklarację finansowego wsparcia wyprawy pana Jacka Berbeki. Aby mówić o konkretnych sumach musimy znać całościowe koszty ekspedycji - powiedziała rzeczniczka resortu Katarzyna Kochaniak.
W zespole ma być dwóch Polaków oraz dwóch Pakistańczyków. - Oni kochali góry. Nie mogę pozwolić, by pozostali w miejscu, gdzie ktoś mógłby ich zobaczyć – mówił Jacek Berbeka.