Bob Sapp (11-19) ma za sobą kolejny żenujący pojedynek w swojej karierze. Przemierzając świat wzdłuż i wrzesz celebryta udający wojownika, wylądował na chińskiej gali Road FC 32. Tam jego rywalem był Aori Gele (2-2), który posturą bardziej przypominał zawodnika sumo, niż fightera. Były rywal Mariusza Pudzianowskiego w niespełna 30 sekund przegrał przez nokaut po kabaretowej "walce". To nie pierwszy raz kiedy "The Beast" w taki sposób kończy swoją walkę. Cztery ostatnie walki nie trwały dłużej niż półtora minuty.
Co ciekawe, Sapp ma serię trzynastu porażek z rzędu. Jednego mu nie można jednak zarzucić - sprzedać się umie jak mało kto.
