Jan Błachowicz (18-4) pomimo porażki z Jimiem Manuwą (MMA 15-1) otrzymał życiową szansę od federacji UFC, aby udowodnić swoją wartość. Były mistrz KSW w swoim kolejnym starciu zmierzy się z niedawnym pretendentem do mistrzowskiego pasa największej federacji MMA - Anthony Johnsonem (MMA 19-5). "Rumble", który był niepokonany od 2012 roku, wygrywając dziewięc walk z rzędu, niedawno przegrał z aktualnym mistrzem Danielem Cormierem (MMA 16-1).
Dla Błachowicza może być to ostatnia okazja do tego, żeby zaznaczyć swoją pozycję na świecie w kategorii półciężkiej. ''Janek'' będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętność, bowiem jeżeli zaprezentuje taką formę jak w ostatnim pojedynku, to będzie to zbyt mało, aby pokonaćwymagającego rywala i wejść przebojem do czołowej dziesiątki UFC.
Walką wieczoru na gali UFC 191 w MGM Grand Arena będzie mistrzowskie starcie w kategorii muszej pomiędzy Demetriousem Johnsonem a Johnem Dodsonem.
