Choć od zakończenia gali KSW 35 minęło już kilka dni, to wciąż nie brakuje kontrowersji po tamtym wydarzeniu. Federacja zwolniła z kontraktu Aziza Karaoglu (9-7), który był bohaterem walki wieczoru w starciu z Mamedem Khalidovem mimo, iż ją przegrał. Powodem rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym są kontrowersje związane z wyjściem do klatki Niemca. Towarzyszył mu wówczas hymn... dżihadystów. KSW oceniło to jako celowe zachowanie zawodniku mające na celu narazić organizację na skandal. Poza tym kilka godzin po walce Karaoglu stwierdził, że celowo został okradziony ze zwycięstwo, choć wcześniej był innego zdania.
''(...)Dodatkowo, oprócz natychmiastowego rozwiązania umowy z Azizem Karaoglu, federacja KSW podjęła decyzję o skorzystaniu z przysługującego jej na podstawie umowy uprawnienia i obciążyła zawodnika karą umowną w wysokości 800.000 złotych.(...)" - czytamy w oświadczeniu KSW.
