Andrzej Bargiel chce zjechać na nartach z Broad Peak

Złe warunki atmosferyczne na Broad Peak, opóźniają próbę zjazdu na nartach z ośmiotysięcznika, jaką zamierza podjąć Andrzej Bargiel. Zakopiańczyk chce dokonać czegoś, co jeszcze nikomu nigdy się nie udało. Aktualnie od trzeciego obozu aż do szczytu nagromadziło się sporo śniegu - aż po pas, przez co Polak musi sobie torować drogę. Jak na tę porę roku warunki są zaskakujące. Bargiel to kilkukrotny mistrz Polski i czołowy zawodniki w skialpinizmie. Pięć lat temu pobił rekord świata w biegu na Elbrus, który do tej pory nie został pobity. W 2013 roku został pierwszym Polakiem, który bez odpinania nart, zjechał ze szczytu ośmiotysięcznika do jego podstawy.

Kilka dni temu w rejonie obozu pierwszego zinął jeden z tragarzy wysokościowych, na skutek zsunięcia się lawiny. Z kolei japońska wspinaczka doznała poważnego, otwartego złamania nogi.

- Udało się ją znieść do podstawy ściany. Nie przyleciał śmigłowiec, bo pogoda na to nie pozwala. Ona ma dosyć duże krwawienie ze złamania nogi. Została poddana operacji w takich dość prymitywnych warunkach. Nie ma perspektyw na to, żeby śmigłowiec szybko tutaj dotarł - relacjonował Bargiel w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.