Jessica Andrade jeszcze nie tak dawno chciała walki z Joanną Jędrzejczyk, ale jako, że Polka straciła mistrzowski pas, teraz chce walki z Rose Namajunas. Warto dodać, iż Karolina Kowalkiewicz po swojej ostatniej walce wyzywała na pojedynek właśnie Andrade. Wygląda na to, że obecnie to osoba Andrade będzie jedną z ciekawszych w kategorii słomkowej, pod względem następnej walki jaką stoczy.
- Teraz ta dywizja stanie się bardziej różnorodna. Namajunas wyglądała bardzo dobrze w walce z Jędrzejczyk. Ona jest twardą zawodniczką. Od kiedy jestem numer jeden w rankingach mogę prosić o tę walkę i tak będę robić. Będę dużo trenować, poświęcać się i będę zupełnie inna niż Joanna. Nie zlekceważę Rose. Ona ma duszę wojowniczki i zdobyła pas. Nie sądziłam, że do tego dojdzie, ale każda walka jest inna - powiedziała Andrade.
- Joanna przegrała tego dnia. To może się zdarzyć każdemu sportowcowi. Może to nie był jej dzień, może nie trenowała wystarczająco dużo. Moim zdaniem zlekceważyła przeciwniczkę. Próbowała wejść do Ros do głowy, ale nie udało się. Ja nie popełnię tego błędu, bo dostrzegam w Rose wielki potencjał. Nie mogę doczekać się tej walki - dodała.
