Max Holloway po tym jak zdobył tymczasowy pas wagi piórkowej z niecierpliwością czeka na kolejne wyzwanie jakim będzie Jose Aldo. Pretendent boi się jednak tego, że mistrz będzie unikał z nim pojedynku i głośno domaga się tego starcia. Sam czempion nie widzi jednak problemu, aby wejść z nim do oktagonu w najbliższych tygodniach. Przypomina Max`owi na kiedy ma zaplanowany swój następny pojedynek.
- On pyta gdzie jest Aldo? Niech pogada z UFC. O walce w lutym. Ja wiedziałam że zawalczę, nie wiedziałem tylko z kim. W grę wchodził on lub Pettis, zwycięzca tego pojedynku. To żadna nowość. Do walki dojdzie 11 lutego na UFC 208 - powiedział Jose.
